Anouk Herman zamyka poprzedni etap twórczości i otwiera nowy, gdzie surrealistyczne poczucie humoru, mitologia PRL, śląska metafizyka codzienności i miłość do betonowej architektury splatają się w spisaną wierszem gotycką powieść.
Głębokie południe – tu chodzi o ciężką pracę, honor i refleks rewolwerowca. Nocami straszą snujące się po hałdach upiory: niedobre chłopaki, widma katolicyzmu, groźby bezrobocia. Wśród poszukiwaczy złota dominują nastoletnie dziewczynki, a Szeryf Generał Jorg ma niełatwe zadanie cołki ten maras chycić genau richtig cuzamen do kupy. Oto poezja zrodzona z fascynacji światem wokół, zainspirowana kulturą internetu, muzyką popularną i przeczuciami nieśmiertelności. Podmiotki i podmiocia w „Silesian Gothic” przeskakują między wymiarami i zwiedzają miejsca, które zniknęły z powierzchni ziemi na długo przed ich narodzinami.
Czy romantyzowanie nigdy niezaznanej przeszłości to objaw niezdrowego eskapizmu czy tylko niewinna zabawa? Czy od dorastania w ogóle da się gdziekolwiek uciec? Herman wykorzystuje warsztat prozatorski, by zaprząc do pracy nie tylko formę, ale i opowieść. Gdy nasze matki i babki rzykajom do świyntyj Rity uod spraw beznadziejnych, my zdajemy się na czary.
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.