Glissando #22 - Noise
Nausea, noise, bruit, Rauschen albo Lärm. Szum albo hałas. Kolejny muzyczny gatunek, a może antymuzyka i rewolucja? Głównym tematem #22 jest noise, który jest brany pod włos i dzielony na czworo w blisko 22 tekstach. Od historycznego wstępu (Justyna Stasiowska), przez rozważania estetyczne (Chris Atton, Torben Sangild), teorię informacji (Martha Brech) i akustyczne analizy (Jan Topolski), po konteksty socjologiczne (Olga Drenda) i fluxusowe (Antoni Michnik). A dalej już same konkrety: wywiady ze Zbigniewem Karkowskim, Danielem Menchem, Kevinem Drummem, Williamem Bennettem, Bartkiem Kalinką i Dawidem Kowalskim, teksty o Jazkamerze (Krzysztof Pietraszewski), Aaronie Dillowayu (Michał Fundowicz), Stevie Albinim (Wojciech Barczyński), La Chambre des machines (Marta Tabakiernik) i chińskim noisie (Adam Chałupski).
Ale w końcu świat nie kończy się na szumie. A może jednak? W #22 wracamy do początków „Glissanda” w dwóch działach. Małe jest piękne to nie tylko dyskusja o tym, czy wydawać czy nie wydawać (Kuba Knera), ale także wywiad z kuratorami Bôłt (Krzysztof Pietraszewski) oraz portrety Lado ABC (Mateusz Mondalski) i Requiem Archive Series (Łukasz Strzelczyk), z którego to ostatniego labelu pochodzi CD dodawane do numeru! W młodopolskich tym razem oprócz wywiadów z kompozytorkami – Kasią Głowicką i Agnieszką Stulgińską – znajdziecie także manifest Macieja Jabłońskiego, wstęp do Różni Wojciecha Zycha (Piotr Roemer), portret Artura Zagajewskiego (Marta Śniady) oraz relację z zagranicznego sukcesu Pawła Hendricha (Daniel Cichy).
Ale w końcu #22 nie kończy się na trzech działach! Nadrabiając niedostatki poprzedniego numeru, w bieżącym jeszcze kilka działów i tekstów, łącznie 35 na 180 stronach. Epokowemu tłumaczeniu eseju o zwrocie treściowo-estetycznym Harry’ego Lehmanna towarzyszą: wprowadzenie do estetyki Stefana Prinsa (Tomasz Biernacki) oraz autorski manifest Johannesa Kreidlera. A przyszłe tematy field recordingu zapowiadają dwa teksty związane z festiwalem SURVIVAL (Robert Losiak, Daniel Brożek). I at last, but not at least, i to zupełnie z innej beczki, wraca temat narodzin remiksu (Damian Binkowski). Let’s dance. Let’s noise.