Ilona Witkowska wie, co pisze, a to wcale nieczęste. Jej wiersze są jak dobrze wymierzone pociski melancholijnego gniewu. Warto uważnie śledzić ich lot.
Marcin Sendecki
• • •
Ilona Witkowska, kółko graniaste
łódź zatonęła koło Lampedusy. śmialiśmy się: Łódź zatonęła? miasto?
my tu się śmiejemy, oni tam umierają.
więc co? mamy się nie śmiać? kiedy się nie śmiejemy, to też umierają.
Ilona Witkowska, świnie
o mój panie Jezu nabity na patyk – owocu okrutnych, lecz dziecinnych zabaw,
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.