Trzecia książka Wojciecha Kopcia stanowi tom wierszy w dużej mierze zdominowany przez "motywy", oprócz których mamy tu do czynienia również z poematem, a także z eksperymentalną prozą poetycką. "Motywy" – pojawiające się w tytułach większości tekstów – są przeważnie abstrakcjami przywodzącymi na myśl spinozjańską metodę more geometrico. To w pewnym sensie elementarne adaptacje mowy na poziomie doświadczeń liminalnych: wymykających się prostym klasyfikacjom, a zatem również podporządkowaniu stanowczych społecznie i kulturowo kodów. Paradoks tych zapisów i konsekwencja w realizowaniu tej metody przynosi nam efekty przyjemnie deterioryzujące nasze potoczne nastawienia i wywracające struktury językowe na podobieństwo "rzeki rzuconej skoczkom".
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.