Dariusz Kosiński umieszcza reżyserkę wśród największych mistrzów polskiego teatru: Grotowskiego i Kantora. W jej spektaklach dostrzega walkę o stawki najważniejsze. Jak pisze: "Teatr Anny Karasińskiej to teatr śmierci. To ona pojawia się wszędzie i zawsze w sposób niezwykły - jako pęknięcie, zgrzyt, zatrzymanie kolejnych obrotów żartobliwej maszynki"
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.